W ciągu ostatnich lat wszystko przeniosło się do sieci. Zdalnie odbywają się lekcje, spotkania a nawet wizyty lekarskie. Podczas tych ostatnich gry integracyjne online raczej nie znajdą zastosowania. Wszędzie indziej już mogą się przydać.
Przejrzałem gruntownie angielskojęzyczny internet i przedstawiam Wam listę 14 interaktywnych zabaw, które wydały mi się wyjątkowo ciekawe. Smacznego!
1. CHAŁUPNICZA WERSJA MTV CRIBS
„MTV Cribs” to program lekko żenujący ale w sumie ciekawy. Dla niezorientowanych – polegał na tym, że celebryci wpuszczali ekipę filmową do swojego domu i oprowadzili ją po „swoim królestwie”.
Spotkanie online można rozpocząć od zabawy inspirowanej tą produkcją. Oczywiście w role celebrytów wcielą się uczestnicy. Każdy po kolei przejdzie się z komórką po mieszkaniu i pokaże, jak mieszka.
Gwiazdorzenie, oczywiście wskazane.
Uwaga: Gdybym ja chciał przeprowadzić tę grę, chyba jakoś delikatnie zasugerowałbym uczestnikom, żeby sobie wcześniej posprzątali pokój. Możliwość zmiany tła na Teamsie pojawiła się nie bez powodu :)
2. TO ZDJĘCIE TO CAŁY JA
Każdy uczestnik pokazuje wybrane zdjęcie z telefonu. Takie, które w największym stopniu oddaje jego osobowość.
Oczywiście pojawią się zdjęcia z egzotycznych wypraw, ciekawych kawiarni i pięknych miejsc.
Oczywiście na temat każdego z tych zdjęć możecie chwilę podyskutować.
⬆️️CAŁY JA! ⬆️
3. DWIE PRAWDY I KŁAMSTWO
Każdy uczestnik podaje na swój temat dwie rzeczy prawdziwe i jedno kłamstwo. Na czym polega twist? Na tym, że informacje mają być przedstawione w formie ankiety.
Pozostali uczestnicy głosują, co ich zdaniem jest prawdą a co fałszem.
Narzędzi do ankiet w sieci nie brakuje, ale chyba najłatwiej będzie stworzyć na potrzeby warsztatów osobną grupę na Facebooku. I tak może przydać się do innych ćwiczeń.
Kamerka Sieciowa na Wydarzenia Online
Jeśli szukacie kamerki do streamowania swoich spotkań online, zastanówcie się nad Logitech c920. Niezmiennie zajmuje wysokie pozycje w rankingach.

4. CZYJE TO DZIEŁO?
Każdy uczestnik szkicuje rysunek (w Paincie albo innym podobnym programie). Pozostali muszą zgadnąć, który należy do kogo.
Gra posiada dodatkowe warianty:
- Temat rysunku zadajemy (na przykład „safari” albo „bankiet firmowy”).
- Puszczamy uczestników na żywioł. Każdy rysuje, co chce. W tej opcji może wywiązać się dodatkowa dyskusja związana z tym, co autor miał na myśli.
5. GIF Challenge
Połowa internetu to na przemian gify i challenge. Dlaczego więc by ich nie połączyć?
Zadanie jest kreatywne ale w sumie proste. Zadajemy grupie hasło. Uczestnicy muszą na wspólną konwersację wrzucać gify, które ich zdaniem trafnie je opisują (albo trafnie z nim kontrastują).
Przykłady zadań to:
- Typowe święta w moim domu
- Kiedy przychodzi piątek
- I to się nazywa zarządzanie zespołem!

6. Opowiedz to emotkami
Kiedyś emotikony były internetowym odpowiednikiem mięśni mimicznych. Służyły przede wszystkim do ubarwiania emocjami pisanych komunikatów.
Dzisiaj to już nie tylko uśmiechnięte i płaczące buźki. Odpowiednią emotikonę znajdziemy właściwie na każdą okazję. Ich baza jest na tyle rozbudowana, że za pomocą tych znaków można opowiedzieć absolutnie wszystko.
W tym ćwiczeniu urządzamy uczestnikom emotikonowe kalambury. Za pomocą ciągu znaków pokazują hasło, które pozostali muszą zgadnąć.

Zgadliście, że chodzi o film „E.T.”?
7. Sprzedaj mi ten długopis
Ćwiczenie wylansowane przez Jordana Belforta – legendarnego handlowca, przedsiębiorcę i narkomana (to ten z „Wilka z Wallstreet”).
Jeśli dobrze zrozumiałem, na spotkaniach z Belfortem uczestnicy faktycznie mieli reklamować długopis. Tutaj podejdziemy trochę bardziej zabawowo.
Zgromadźcie na dysku zdjęcia przedmiotów – dziwnych, nietypowych, pokręconych.
Każdy uczestnik dostaje jedno zdjęcie i parę minut na przygotowanie swojego „pitcha”.
8. DOTKNIJ ZIELONEGO
ZASADY: Prowadzący podaje typ przedmiotu, jakiego ma dotknąć każdy uczestnik. Na przykład coś zielonego, coś miękkiego, cos śmierdzącego (oczywiście można wymienić na coś co intensywnie pachnie).
W wersji zdalnej każdy uczestnik korzysta z przedmiotów na własnym biurku i/lub w otoczeniu. To zwiększa ilość rzeczy, które się pojawią w grze i tym samym czyni ją bardziej urozmaiconą.
Wersja zdalna niesie ze sobą też jednak pewne zagrożenia. Jeśli trafimy na uczestnika, który żyje zgodnie z filozofią minimalizmu, raczej sobie nie pogra.
9. POKAŻCIE MI BIURKO, A POWIEM WAM KIM JEST jego właściciel
Każdy uczestnik robi zdjęcie swojego biurka i wysyła je do prowadzącego. Następnie na głównym ekranie pojawiają się poszczególne stanowiska pracy. Uczestnicy muszą zgadnąć, które należy do kogo.
Co robimy, kiedy na ekranie pojawia się nasze biurko? Milczenie mogłoby tylko wzbudzać podejrzenia. Dlatego staramy się za wszelką cenę zasugerować, że zdjęcie wykonał kto inny. Taka mafia z meblami.

10. KSZTAŁTUJ SIĘ (SHAPE UP)
Przypuszczam, że niektórzy robią tę grę również na żywo, ale na pewno podczas spotkania zdalnego ma ona minimalnie więcej sensu.
Prowadzący musi przygotować obrazki przedstawiające różnego rodzaju kształty.
Przed samą grą prosi innych uczestników, żeby w swoim widoku ustawili tylko te obrazki. Sam natomiast przełącza się na widok galerii (widzi wszystkich na raz).
Każdy z uczestników ma ułożyć ze swojego ciała kształt widoczny na ekranie. Prowadzący robi screenshoty a na zakończenie gry pokazuje efekty wszystkim.
11. TRZY ŻYCZENIA
Każdy z uczestników warsztatów wybiera, swoje życzenia do dżina (bądź złotej rybki).
Opisuje każde z tych życzeń za pomocą zdjęcia albo obrazka.
Następnie wszyscy po kolei pokazują swoje zdjęcia. Pozostali najpierw mają odgadnąć życzenia, a następnie możemy o nich chwilę porozmawiać.
12. ZGADNIJ JĘZYK
Tę grę wrzucam głównie dlatego, że ją lubię.
Zadanie jest proste. Odwiedzacie stronę Language Squad i zaczynacie grać. W grupie albo pojedynczo.
Sama zabawa polega na odgadywaniu języków po samym brzmieniu.

13. POSZUKIWANIE SKARBU (OCZYWIŚCIE WIRTUALNEGO)
Jest taka gra jak scavenger hunt. Na polski, trochę błędnie, tłumaczy się ją jako „podchody”. Scavenger hunt polega na szukaniu skarbu a nie grupy ludzi.
Oczywiście w tym wypadku skarbu szukamy w internecie. Na przykład na stronie firmy. Skarbem może być opinia konkretnego klienta albo zdjęcie prezesa.
Jeśli chcecie poćwiczyć, możecie poszukać na moim blogu zdjęcia kota.
Drobny przerywnik reklamowy
Scavenger hunt jest „onlinowym” wariantem tradycyjnej zabawy towarzyskiej. Jeśli chcecie poznać więcej, tego typu konkurencji, zajrzyjcie do książki poniżej.

14. GDZIE JEST WALLY? (TUDZIEŻ PAWEŁ)
W tę grę można grać w wielu różnych wariantach. Są całe strony, które wrzucają Cię w losową lokalizację geograficzną. Twoim zadaniem jest oczywiście odgadnięcie, gdzie się znajdujesz.
Najciekawsza wersja, na jaką trafiłem, wymaga komunikatora, który pozwala na zmianę tła (obecnie jest ona dostępna w Microsoft Teams, ale myślę, że powoli będzie stawała się standardem).
Każdy uczestnik po kolei wrzuca w swoje tło jakąś znaną lokalizację geograficzną. Pozostali poprzez dyskusję muszą odgadnąć, gdzie się znajduje.
Oczywiście warto wrzucać miejsca odrobinę mniej znane niż Pola Elizejskie. Nie chcemy, żeby gra trwała trzydzieści sekund.
Jeśli potrzebujecie też gier na bardziej stacjonarne eventy, możecie zajrzeć poniżej. Postarałem się, żeby były ciekawe :)
A może Wy znacie jakieś fajne gry integracyjne online?
Jeśli macie ciekawe propozycje gier integracyjnych, w które można bawić się przez internet, podajcie je w komentarzach.
Najciekawsze będę dodawał do posta podczas kolejnych aktualizacji. Oczywiście z nazwiskiem osoby, która zaproponowała (oraz linkiem do jej strony, jeśli sobie tego życzy).