W tym zestawieniu znajdziecie najlepsze skecze polskich kabaretów (ale głównie te starsze) oraz numery grup znanych na całym świecie.
Zbierałem je w stu procentach subiektywnie. A że lubię bardzo różne odmiany humoru, to na liście znajdują się zarówno scenki ambitne, jak i z lekka idiotyczne.
Teraz rzadko piszę skecze…
…ale jeśli macie ochotę, możecie obejrzeć mój stand-up.
„Ten Tego” – Kabaret Moralnego Niepokoju
Żeby lista była wiarygodna, warto ją zacząć od skeczu powszechnie znanego kabaretu.
No to zaczynam od KMN. Za to zasuwam numer mniej znany (ale pomysłowy).
„Sęk” – Kabaret Dudek
Takich skeczy już się dzisiaj nie pisze. Głównie dlatego, że gdyby dzisiaj ktoś wyskoczył ze scenką kpiącą z zachowań Żydów, media powiesiłyby go za jaja na najbliższej brzozie.
Przed wojną ten typ humoru był jednak dosyć popularny. I nie zawsze stanowił przejaw antysemityzmu. Najlepsze skecze szmoncesowe pisali sami Żydzi.
„Ucz się Jasiu” – też Kabaret Dudek
Staram się nie umieszczać na tej liście dwóch skeczy tego samego kabaretu.
Tutaj jednak zrobię wyjątek. Bo „Sęk” był grany przez Kabaret Dudek, ale jego tekst pochodzi sprzed wojny.
„Ucz się Jasiu” z kolei zabiera nas na wycieczkę do mrocznej rzeczywistości PRL-u.
„Wywiad z panem Arturem” – Kabaret Potem
Kabaret Potem tworzył numery ambitne, literackie, absurdalne. A mnie w ich twórczości najbardziej bawi numer, który jest cokolwiek głupkowaty. Sorry Potemi!
„Janko Muzykant – Making Of” – Kabaret Limo
Wiele polskich kabaretów próbowało nagrywać skecze w studiu.
Naprawdę dobrze wyszło chyba tylko Limo. Przypominam ich historię o kręceniu Janka Muzykanta, który jest zadziwiająco waleczny.
Dużo „Goła Baba” included.
„Wygrywasz co chcesz! „- Grupa Darwin
Skecz poniżej podoba mi się z trzech powodów:
- jest abstrakcyjny
- fajnie buduje napięcie
- mocno identyfikuję się z graczem numer 3 (v.1) – rodzice też popchnęli mnie do pójścia na budownictwo (nie polecam)
„Co mówią (aspirujący) youtuberzy” – Abstrachuje
Jakoś twórczość Abstrachujów (Abstrachui?) nigdy mnie nie wciągnęła.
Jednocześnie skecz nabijający się z aspirujących youtuberów uważam za bardzo dobry i dalej (pomimo upływu lat) mnie bawi.
P.S. Z tego co pamiętam, skecz został opublikowany zaraz po dosyć dużym talent show dla youtuberów. Przypuszczam, że część scenek może być inspirowana wydarzeniami prawdziwymi.
I skoro już odesłałem do kanałów ze skeczami…
… to polecę też inne zabawne miejsca w sieci. Możecie zajrzeć na listę poniżej.
Ekspert
Skecz, który rozbawi każdego, kto musiał mierzyć się z korporacyjnym absurdem.
I przy okazji każdego freelancera, którego klienci lepiej znają się na jego pracy niż on sam.
Skecz jest po angielsku, ale ma polskie napisy. Możliwe jednak, że będziecie musieli pogmerać w opcjach, żeby je włączyć.
„Mistrzostwa świata w chowanego” – Monty Python
To nie jest najbardziej znany skecz Pythonów. Ale mimo wszystko to właśnie ten numer polecę.
Jest absurdalny, ale jednocześnie bardzo spójny. I ma pointę (a to nie jest norma. Skecze Brytyjczyków często kończyły się poprzez walnięcie w łeb kurczakiem.)
„Było nas dwunastu, mieszkaliśmy w jeziorze”
To sławetne zdanie nie pada w skeczu. Ale jednak oddaje jego charakter. Bo w nim czterech mężczyzn „przechwala się”, jak to mieli źle w dzieciństwie.
Stare ale dalej w stu procentach aktualne. Bo regularnie zdarzają się ludzie, którzy mówią, jak to kiedyś było fajnie, bo jadło się placki ziemniaczane, a każde dziecko dostawało lekki wpierdol [i nikt nie narzekał].
P.S. Część ludzi twierdzi, że to skecz Monty Pythona. Nope. Faktycznie występuje w nim dwóch członków grupy – John Clease i Graham Chapman. Numer został jednak zrealizowany jako część odrobinę starszego programu – „Prosimy nie regulować odbiorników.”
I jeśli lubicie rycie bani absurdem…
…to zapraszam do zapoznania się z tekstem, w którym przedstawiam programy podobne do „Latającego Cyrku” (te skecze sam tłumaczyłem).
Skecz o odchudzaniu z „Małej Brytanii”
Po „Latającym Cyrku” to właśnie chyba „Mała Brytania” jest najbardziej znanym w Polsce brytyjskim show komediowym.
Jej twórcy też czasami szli w absurd. Ale o wiele częściej starali się przegiąć pałkę na każdym kroku. Geje, lesbijki, otyli, niepełnosprawni. Tutaj każdy dostawał po równo.
P.S. Dawid Walliams – jeden z twórców programu – był później jurorem „Britains Got Talent”. Wiedzieliście?
„Rasisowski Survivor” – Mad TV
Skoro już jesteśmy w temacie przeginania pały, to przedstawiam rasistowską wersję programu „Survivor” od MAD TV.
Paradoksalnie tutaj akurat mamy do czynienia z krytyką braku tolerancji.
„Milion w Narodzie” – Polski SNL
Polski SNL delikatnie mówiąc se nie pożył. Wypuścił jeden sezon, po czym produkujący go serwis VOD postanowił zwinąć działalność w Europie.
Program też jakoś mnie nie zmiótł z nóg, a nawet momentami mnie drażnił. Jednocześnie uważam, że stanowi pewien ważny etap w historii polskiej komedii skeczowej. Dlatego przypominam jeden z numerów.
„Szczypiorek” – Kabaret Łowcy . B
Kabaret Łowcy. B, jak sama nazwa wskazuje, specjalizuje się w skeczach absurdalnych. A ten akurat jest bardzo życiowy. Polecam!
Mowa Nienawiści
Kabaret Czesuaf występuje już długo. Naprawdę długo. Tak długo, że kiedy ja zaczynałem, oni grali już od lat.
I to moim zdaniem ten numer stanowił jeden z punktów zwrotnych w ich karierze. Przy okazji jest boleśnie prawdziwy. Bo jak czasami oglądam programy publicystyczne, to politycy faktycznie zachowują się podobnie.
Egzamin – Kabaret Hrabi
Dwie z twarzy poniżej już pojawiły się w innym miejscu tego tekstu (Kołaczkowska i Kamys grali w Potemie). Głupio by było jednak na tę listę nie wrzucić nic Hrabich.
Dlatego pojawiają się tutaj dwukrotnie.
Całkiem przy okazji ten skecz postrzegam jako rodzaj metahumoru. Bo w środowisku kabaretowym numery o egzaminach powstawały na pęczki (w końcu wiele grup zaczynało w trakcie studiów).
Tutaj jednak studentka jest jeszcze głupsza niż zazwyczaj. I mam wrażenie, że mamy do czynienia z parodią tamtych produkowanych hurtowo numerów.
Przy okazji. Poniżej możecie przeczytać, co to jest metahumor.
Królewski Koniuszy
Ten skecz moim zdaniem dużo lepiej wypada na kameralnych salach domów kultury. Znalazłem jednak tylko wersję z festiwalu Janusza i Grażyny w Mrągowie.
Może jakoś dacie radę dostrzec absurd tej scenki pomimo festynowej oprawy.
Skandynawski Romans
Nie lubię marudzenia, że kiedyś to było lepiej. Ale jednak czasami się do niego przyłączam.
Kiedyś środowisko kabaretowe było dużo bardziej aktywne. Działało też więcej grup niszowych. Jedna z nich to zielonogórski kabaret Hlynur. Znaczna część jego skeczy była inspirowana szeroko rozumianą Skandynawią. Weird!
„Polisy ubezpieczeniowe” – Kabaret Szarpanina
Kabaret Szarpanina był jednym z polskich ekip, które specjalizowały się dosyć mocnym przeginaniu pałki.
I ten skecz jest o śmierci, ale jak na ich standardy kwalifikuje się jako dosyć łagodny. Niestety te prawdziwe hardcory nigdy nie trafiły na Youtube’a.
I skoro już poleciłem te mniej znane kabarety…
… to odeślę Was też do bardzo nieskromnego tekstu ze skeczami mojego kabaretu.
„Spa” – Andrzej Grabowski
I tutaj wchodzę w etap tego tekstu, w którym zaczynam troszeczkę oszukiwać.
Trzy ostatnie pozycje to tak naprawdę monologi a nie skecze. Ale myślę, że większość odbiorców ma głęboko w pompie tego typu podziały.
„Piekło” – Rowan Atkinson
Rowan Atkinson to nie tylko Jaś Fasola. Występował też ze swoim show scenicznym i muszę powiedzieć, że jego monologi są niewiarygodnie wręcz dobre.
„Królewna Śnieżka” – Ivan Mladek
Pamiętacie „Jożina z Bażin”? No to ta piosenka ma autora. Autor nazywa się Ivan Mladek. Napisał też w życiu więcej niż jeden numer komediowy.
Pod spodem jego wersja bajki o Królewnie Śnieżce.
jeśli chcecie, możecie kontynuować czytanie…
… w tekście o monologach kabaretowych.