24 pomysły na imprezę tematyczną (z propozycjami atrakcji)

Zasadniczo w ciągu roku najpopularniejsze są dwie imprezy tematyczne:

  1. Halloween, w trakcie którego wszyscy przebierają się za demony
  2. Wigilia, podczas której wszyscy nagle zaczynają być dla siebie mili (forma udawania aniołów?)

Opcji jest jednak o wiele więcej. Uczta grecka, wieczór z motywem filmowym czy spotkanie w stylu gruzińskim pomysły na imprezę tematyczną można by wymieniać właściwie w nieskończoność.

Ja jednak wymienię dzisiaj 24. Do wszystkich dodaję propozycje atrakcji (czasami dosyć popieprzonych).

AUTOPROMOCJA

Pisząc tego posta, mam dwa cele:

  1. Podsunąć czytelnikom odkrywcze pomysły na imprezy tematyczne
  2. Promować swoje usługi

Robię stand-up. Mam program, który da się dostosować do bardzo wielu okazji. Więcej możecie na temat mojej oferty możecie przeczytać poniżej:

1. Wieczór PRL

Garnitury z szafy dziadka, swetry i bure fartuchy robocze. Na stołach salceson, kaszanka i hektolitry wódy. Dla abstynentów oranżada landrynkowa i słodka herbata w szklance z koszyczkiem. Wszystkie wiktuały oczywiście reglamentowane na kartki.

Propozycje atrakcji na wieczór PRL:

  • wodzirej – ale taki naprawdę dobry wodzirej starej daty z zabawami tanecznymi na każdym kroku
  • Coverband grający hity z epoki. Oddział zamknięty, Izabela Trojanowska, Anna Jantar i okazjonalne „Budujemy nowy dom”.
  • Przejażdżka czołgiem. Klimat PRL i militaria zadziwiająco dobrze do siebie pasują. Na przykład w Skwierzynie jest ośrodek, który oferuje zarówno atrakcje komunistyczne, jak i wojskowe (mają sklep stylizowany na głęboki socjalizm i czołgi).

2. Wieczór kosmiczny

Raz prowadziłem wieczór kosmiczny, który sprowadzał się do tego, że ja dostałem tandetną maskę Vadera a flair-barman parę podświetlanych kostek do drinków.

To niestety nie jest dobra droga! Przyciemnienie świateł i parę świecących opasek nie sprawi, że goście poczują się jak na statku Enterprise (zwłaszcza jeśli kuchnia serwuje barszcz i de volaille).

Wieczór kosmiczny trzeba robić z przytupem i na sto pięćdziesiąt fajerek. Widziałbym tu kelnerów w strojach ze Star Treka, hologramy i w opór innych futurystycznych atrakcji.

Propozycje atrakcji na imprezę kosmiczną:

  • tancerze ledowi
  • degustacja i pokaz przyrządzania kuchni molekularnej
  • podłogi multimedialne, gry VR i wszystkie inne atrakcje, które wymieniam w poście poniżej:

3. Gala Oscarowa (albo impreza w stylu filmowym)

Michael Scott w „The Office” przyznawał pracownikom Dundies – takie Oscary firmy Dunder Mifflin. Gale rozdania były, jak większość przedsięwzięć Michaela, lekko żenujące. W pierwszym czy drugim sezonie księgowa dostała nagrodę za największy kij w dupie.

Nie polecam podążania tą drogą. W trakcie firmowych Oscarów zupełnie spokojnie można za to przyznać wyróżnienia dla najwydajniejszego sprzedawcy, najmilszej osoby czy biurowego śmieszka.

A że motyw przewodni Oscarów jest niemal równoznaczny z tematyką Hollywood, to imprezę można urozmaicić dodając odniesienia do filmów.

Propozycje atrakcji na imprezę:

  • quiz wiedzy o wielkich produkcjach filmowych
  • pokaz tańca latynoskiego z adnotacją, że jest to „Dirty dancing” ;)
  • popcornu w każdej formie i ilościach

4. Wieczór Amerykański

Faceci w kowbojskich kapeluszach, steki na stołach i oczywiście Coca-cola. Panie z kolei, jeśli tylko mają ochotę, mogą się przebrać za cheerleederki (to epoka zupełnie inna niż kowboje, ale kto by się tym przejmował).

Na jednym wieczorze amerykańskim, na którym grałem, na wejściu rozdawano też plastikowe opaski w stylu pin-upek – dla tych pań, którym nie chciało się kompletować kostiumu.

Propozycje atrakcji na wieczór amerykański:

  • stand-up (na przykład mój)
  • turniej smażenia pancaków
  • Zespół country. Tylko znajdźcie taki, który gra covery Johny’ego Casha, a nie polskie country o tirowcu, który się zgubił pomiędzy Bolesławcem i Jelenią Górą (to ostatnie jest takie średnio amerykańskie)

5. Lata 30-te/Wieczór Mafijny

To jest niesamowite. Bo wieczór stylizowany na lata 30-te i inspirowany mafią są niemalże takie same. W trakcie pierwszego mamy panów w smokingach, którzy udają milionerów. Podczas drugiego goście w sumie też są milionerami. Tylko pieniądze zarobili trochę mniej legalnie.

Propozycje atrakcji na lata 30-te (potencjalnie mafijne):

  • pokaz rewiowy (w cekinowych sukienkach i z piórami na głowach)
  • kasyno
  • porwanie prezesa
  • wynajęte zakapiory przechadzające się z podróbkami thompsonów
  • jeśli impreza jest mała, to można też oczywiście zagrać w mafię :)

6. Impreza w stylu „Big Lebowski”

Tak, wiem, że imprezę można w teorii zrobić w stylu dowolnego filmu. W praktyce jednak „Big Lebowski” to materiał idealny. Komedia w niektórych kręgach ma status kultowy, a poza tym wyjątkowo łatwo o nawiązujące przebranie. Bo kostium to klapki, szlafrok i szklanka z białym ruskiem.

Zabranie ze sobą swaggera obowiązkowe.

Propozycje atrakcji na imprezę w stylu „Big Lebowski”:

  • barman zawodowo miksujący drinki white russian
  • psychodeliczna muzyka z głośników
  • konkurs na najlepszego Kolesia
  • jeśli uda Wam się zorganizować tę imprezę na kręgielni, to w ogóle szacun

7. Toga party

Jest to impreza w stylu starożytnego Rzymu, ale nie do końca na poważnie. Każdy uczestnik zakłada prześcieradło, a jeśli z jakiegoś dziwnego powodu go nie ma, zasłonę od prysznica.

Rzekomo takie imprezy są regularnie organizowane przez amerykańskie bractwa studenckie. Widzieliście ją na pewno w niejednym filmie i wiecie, o co chodzi ;)

Powiedzmy, że to jest przebranie na toga party.

Propozycje atrakcji na toga party

  • konkurs picia wina na czas
  • turniej wiedzy o starożytności
  • walka na poduszki (skoro już prześcieradła poszły w ruch, to ma to jakiś pokrętny sens ;)

8. Impreza w stylu Alicji w Krainie Czarów

Prowadziłem jedną imprezę w tym stylu „Alicji w Krainie Czarów” i teraz bezczelnie wymienię wszystko, co organizatorzy zapewnili w jej trakcie.

Propozycje atrakcji na imprezę z motywem „Alicji w Krainie Czarów”:

  • przebrani za eleganckie króliki szczudlarze na skaczących szczudłach
  • magik (bo wiecie, Kraina Czarów…)
  • dekoracje z autorskimi malowidłami w stylu Dixita (czyli w sumie pasującym do psychodelii Alicji)
  • fordancerki bez wyraźnego powiązania z motywem (Ale rozumiem, że były potrzebne. Impreza dla programistów – ergo sami faceci na sali.)

9. Tematyczna impreza hawajska

Girlandy kwiatów i drinki z palemką dla każdego, spódniczki z trawy dla chętnych. Impreza idealna na gorące, letnie dni.

Tylko wiadomo, jak to w Polsce jest z tymi gorącymi letnimi, dniami. Może się okazać, że akurat postanowiły zamienić się w ulewne, letnie dni.

Wtedy pozostaje tylko udawać, że na Hawajach nastała pora deszczowa.

Propozycje atrakcji na imprezę hawajską:

  • popularnym pomysłem na taką imprezę jest pokaz hula. Można go zorganizować, jak najbardziej. Warto jednak pamiętać, że pierwotnie był to taniec rytualny. Ktoś w teorii może się przypieprzyć o obrazę uczuć religijnych.
  • koncert bębniarzy
  • tancerze ognia
  • jeśli robicie imprezę nad jeziorem, to sporty wodne

10. El dia de los Muertos

Zasadniczo takie bardziej oryginalne halloween. El Dia de los Muertos to meksykańska tradycja związana z 2 listopada. Właśnie tego dnia mieszkańcy najbardziej południowego z krajów Ameryki Północnej przebierają się za duchy i upiory (i robią kilka innych ciekawych rzeczy).

Jak widzicie stylizacja tego święta jest stuprocentowo radosna.

Propozycje atrakcje na El Dia de los Muertos:

  • koncert mariachi
  • piniata
  • malowanie twarzy w wzór znany jako Catrina (taka meksykańska czacha)

11. Impreza w stylu zombie

Zombie są o wiele wolniejsze niż wilkołaki i o wiele mniej romantyczne niż wampiry. Zasadniczo są to charczące (i w domyśle też śmierdzące) chodzące zwłoki.

A jednocześnie to właśnie tym zwłokom parę lat temu udało się zostać popkulturowym fenomenem. Przez jakiś czas panował umiarkowany szał na filmy o zombie, seriale o zombie, komiksy o zombie…

… i oczywiście imprezy ze stylizacją na żywe trupy.

Jeśli ktoś przyjdzie aż tak dokładnie przebrany, to wielki szacun.

Pomysły na atrakcje na imprezę w stylu zombie:

  • cała masa jedzenia stylizowanego na obrzydliwe (cukierkowe oczy, mózgi z galaretki). P.S. Jedzenie nie musi być obrzydliwe w smaku.
  • odmiana berka, w której goniący zaraża innych (opis zasad na dole tego posta). Wydawanie w trakcie zabawy upiornego zawodzenie w pełni dozwolone.
  • postacie happeningowe, które snują się po terenie wydarzenia i zaczepiają gości (bez gryzienia!)
  • turniej gry w Plants vs Zombies.

12. Piekło/Niebo

Skoro już dwa pomysły z rzędu są inspirowane mistyką, to dorzucę jeszcze trzeci. Piekło/Niebo to impreza tematyczna, na którą uczestnicy tworzą kostiumy nawiązujące do biblijnej góry albo biblijnego dołu.

Na bank pojawi się więc zatrzęsienie aniołów i diabłów. Pomiędzy nimi pewnie zobaczymy też zakonnice, świętych i być może nawet znanych grzeszników (gdybym kiedyś szedł na taką imprezę, przebrałbym się za markiza de Sade).

W teorii tak może wyglądać ta impreza.

Propozycje atrakcji na imprezę Piekło/Niebo:

  • DJ grający na przemian death metal i chorały gregoriańskie
  • dwie prawdy i kłamstwo, ale z adnotacją, że PRAWDA MUSI BYĆ GRZECHEM
  • przeciąganie liny pomiędzy drużynami nieba i piekła

13. Impreza w stylu wesela

Nie, nie pomyliłem się. Ludzie autentycznie organizują imprezy stylizowane na wesela. I co ważniejsze są chętni, aby płacić za udział w takim wydarzeniu. Wstęp często kosztuje 400 złotych od pary.

Jest to niesamowite, do jak wielkiego poświęcenia skłonny jest mózg, żeby mieć wymówkę do tańczenia przez całą noc przy disco polo.

To jest chyba taki świecki ołtarz. Nie musicie go instalować na tę imprezę. No chyba, że planujecie też zorganizować fikcyjny ślub.

Propozycje atrakcje na imprezę w stylu wesela:

  • losowanie pary młodej  (spośród tych, które przyszły)
  • stół wiejski i pieczona świnia
  • dj z wesela łupiący disco polo
  • oczepiny i inne żenujące zabawy (kilka z nich wymieniam poniżej)

14. Impreza w stylu nerdowskim

’Nerd’ kiedyś na polski tłumaczono jako ’kujon’. Moim zdaniem to drugie słowo nie oddaje jednak pełnego znaczenia oryginału. Bo kujon to ktoś, kto bezrefleksyjnie uczy się wszystkiego, co mu każą.

A nerd może i jest nieprzystosowany społecznie, ale jednocześnie kieruje nim głównie fascynacja nauką. A przy tym uwielbia science fiction, komputery i gry.

To jest stereotypowy obraz nerda.

Propozycje atrakcji na imprezę z wątkiem nerdowskim:

  • wynajęte automaty ze starymi grami
  • warsztaty z budowania robotów
  • turniej karcianek albo sesja RPG
  • quiz wiedzy o „Gwiezdnych wojnach”
  • ja bym jeszcze na stolikach porozkładał równania różniczkowe z podpisem „Rozrywka na wieczór”

15. Impreza w stylu fantasy

Na pewno też przyciągnie ogrom nerdów, więc te dwa eventy nie znalazły się obok siebie przez przypadek :)

Na event w stylu fantasy ściągamy elfy, krasnoludy, smoki i nominalnie wszystko, co się z nimi kojarzy.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Propozycje atrakcji na imprezę w stylu fantasy:

  • turniej łuczniczy albo archery tag
  • LARP (Live Action Role Play Game)
  • Mecz quidditcha (są drużyny, które promują tę dziedzinę sportu i autentycznie biegają z miotłami między nogami)
  • warsztaty barmańskie udające szkolenie z wiedźmińskich eliksirów :)

16. Impreza w stylu hipsterskim

Rozdajemy wszystkim grube okulary i naklejki nadgryzionej gruszki na telefony (za prawdziwe logo Apple’a chyba jednak można dostać pozew).

Jeśli ktoś autentycznie nosi się jak hipster, kwestie przebrania ma automatycznie z głowy.

To zdjęcie nie ma sensu. Podobnie jak cała hipsterska kultura.

Propozycje atrakcji na imprezę w stylu hipsterskim:

  • pokaz komedii improwizowanej (w Stanach oglądanie impro kojarzy się z intelektualnym snobizmem.)
  • degustacja siedemnastu rodzajów hummusu
  • koncert zespołu. Wszystko jedno jakiego, byleby był z Berlina.
  • wyścigi na rowerach miejskich

17. Hygge party

„Hygge” to duńskie słowo, które oznacza radość życia. Ale tę która wynika z siedzenia z grzańcem przy kominku a nie dzikiej balangi do białego rana.

Hygge party jest to spotkanie jesieniar. Deszczowy dzień w schronisku górskim. Wydarzenie, na którym siedzisz pod kocem i wspólnie robisz nic. Czyli w sumie taka parodia imprezy.

Myślicie, że to niedorzeczne? Może trochę. Ale z drugiej strony pamiętam, jak parę lat temu właścicielka kawiarni Absurdalia w Krakowie ogłosiła wydarzenie „Kakałko pod kocykiem” (oczywiście w listopadzie). Event na Facebooku dotarł do tysięcy ludzi. Do knajpy przyszły chyba setki. Na pewno ruch panował przez cały dzień.

Propozycje atrakcji na hygge party:

  • koce
  • koksowniki z ogniem
  • lekkie książki
  • słuchawki wygłuszające

18. Impreza w stylu sarmackim

Żupany, pasy słuckie i hektolitry pitnego miodu. Z jednej strony ciężko zorganizować tę imprezę po kosztach – kostiumy muszą w tym wypadku być wypasione.

Jeden z niewielu pomysłów na imprezę, który jest rdzennie polski. I może trochę irański…

Bo przecież nasza szlachta twierdziła, że wywodzi się od ludu koczowniczego, blisko spokrewnionego ze Scytami.

Propozycje atrakcji na imprezę w stylu sarmackim:

  • biesiada sarmacka (na przykład Zamek Gniew takie organizował)
  • pokaz walki na szable
  • Konkurs Imienia Imć Zagłoby Jak Najszybsze Wychylenie Kufla Przedniego Piwa Za Cel Mający
  • konkurs na najdłuższe wąsy
  • quiz wiedzy ze staropolskich określeń na członków rodziny (wiedzieliście na przykład, że matka męża kiedyś nazywana była świekrą?)

19. Impreza w stylu weneckim

Osobiście Wenecja kojarzy mi się z trzema rzeczami:

  1. kanałami
  2. trucicielstwem
  3. maskami.

Pierwszy element dosyć ciężko zorganizować. Drugi mógłby nie przypaść do gustu gościom i kontrolerom z Sanepidu.

Trzeci ma szansę wzbudzić duże zainteresowanie uczestników. Bo maski wprowadzają element magii i tajemnicy. I dają spore pole do popisu podczas wymyślania atrakcji.

Propozycje atrakcji na imprezę wenecką:

  • pokaz tańców dworskich
  • taniec z kotylionami (nie mam pojęcia dlaczego, ale jakoś mi pasuje do tej imprezy)
  • degustacja win i innych smakołyków z regionu Veneto
  • pokaz komedii dell’arte. Sztuka rdzennie włoska i wykonywana w maskach. Pasuje, jak w ryj strzelił. Wiem, że w Polsce tego typu spektakle gra między innymi Studio Dono.

20. Impreza w stylu cyrkowym

Cyrk obecnie jest troszeczkę passe. Często kojarzy się z tandetną rozrywką dla dzieci i męczeniem zwierząt. Jednocześnie jest to „theme”, który rozpozna autentycznie każdy.

Impreza w stylu cyrkowym daje też możliwość upchnięcia w trakcie jednego wieczoru zawrotnej ilości atrakcji.

Propozycje atrakcji na imprezę cyrkową:

  • magik
  • żonglerzy
  • szczudlarze i innego rodzaju kuglarze
  • połykacz ognia
  • występ klauna (tutaj przypomnę, że niektórzy klauni mają programy dla dorosłych)

21. Impreza w stylu gruzińskim

Impreza tematyczna może nawiązywać do każdego kraju świata. Polacy wydają się jednak być dosyć mocno zakochani w Gruzji.

Jednocześnie nad Wisłą mieszka sporo Gruzinów, a budy sprzedające chaczapuri wyrastają w dużych miastach jak grzyby po deszczu. Wstyd by było nie skorzystać.

Propozycje atrakcji na wieczór gruziński:

  • tamada – mistrz ceremonii wygłaszający długie, zawiłe i często zbędne toasty
  • warsztaty lepienia chinkali
  • pokaz tańców gruzińskich (patrz filmik poniżej – przepraszam za jakość, ale dużo się nasłuchałem, że autentyczność to też wartość. A ten filmik został nagrany przy gruzińskim ognisku w Adżarii :)

22. Impreza w stylu Baśni tysiąca i jednej nocy

Tutaj warto podkreślić jedno – pomimo słowa baśnie, ten pomysł na imprezę zdecydowanie nie jest przeznaczony dla dzieci.

Niektóre propozycje atrakcji mogłoby odrobinę zgorszyć najmłodszych :) W trakcie imprezy w stylu Tysiąca i jednej nocy przenosimy się do dawnego świata arabskiego (i może trochę perskiego).

Tutaj królują wielokolorowe turbany, buty z noskami i nie do końca ubrane hurysy.

Pomysły na atrakcję na imprezę w krainie Tysiąca i jednej nocy:

  • pokaz tańca brzucha
  • degustacja sziszy
  • porwanie prezesa przez Alibabę i 40 rozbójników (raz brałem udział w tym wariancie porwania – nadmienię, że liczba rozbójników może być umowna)
  • wyścigi na latających dywanach

23. Spotkanie podróżników w czasie

Spotkanie podróżników w czasie nie jest aż tak abstrakcyjne, jak może się wydawać. To zasadniczo bal przebierańców, ale z zawężeniem do postaci z różnych okresów historycznych.

Ktoś ma w domu kapelusz i cygaro, więc przychodzi jako mafiozo z lat trzydziestych. Kto inny wpada w todze z prześcieradła. I oby nikt w mundurze SS nie przyszedł.

Oczywiście ściany i stoły można udekorować starymi zegarkami.

Propozycje atrakcji na imprezę w stylu podróżników w czasie:

  • pokaz bractwa rycerskiego
  • rewia w stylu lat dwudziestych
  • zespół grający hity z lat 70-tych
  • warsztaty budowania robotów

24. Impreza „załóż cokolwiek oprócz ubrania”

Jest to zdecydowanie najdziwniejszy pomysł na imprezę tematyczną, jaki znalazłem w sieci. I właśnie dlatego umieszczam go na szarym końcu swojej wyliczanki. Żeby coś Was w tym miejscu zaskoczyło.

Impreza „załóż cokolwiek oprócz ubrania” z jednej strony jest łatwa (duża dowolność), a z drugiej strony bardzo trudna dla uczestników (trzeba się wykazać kreatywnością).

Chodzi właściwie tylko o jedno. Uczestnicy mają przyjść przebrani, ale jednocześnie, co dosyć oczywiste, nie mogą zakładać ubrań. Pojawią się więc sukienki z worków foliowych, garnitury z taśmy pakowej i pewnie dziesiątki innych, dosyć dziwnych rozwiązań.

Propozycje atrakcji na imprezę „załóż cokolwiek oprócz ubrania”:

  • konkurs na najlepsze przebranie wręcz musi się pojawić
  • nie cierpię budowania wieży ze śmieci na czas, ale tutaj pasuje jak złoto ;)

A jeśli organizujecie imprezę bez wątku przewodniego, ale i tak szukacie na nią atrakcji, możecie zajrzeć do posta poniżej.

Leave a Reply

Sprawdź ofertę występu z żartami na temat branży. Stand-up na imprezę firmową